Gościu znużony, gościu znudzony, jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony, zajrzyj i zostań tu u mnie koniecznie.

czwartek, 26 maja 2016

Wiosna ach to ty...

Mijają dni i noce...czasu nie da się zatrzymać, za krótkie dla mnie te dni, za szybko mijają noce... Tyle mam planów, tyle do zrobienia a czasu tak mało, dokąd to wszystko tak pędzi i gna ? nie wiem...też tak czasami macie, że nie wiecie gdzie Wam uciekł dzień, tydzień, miesiąc? Ja tak często mam, że ani się obejrzę a już miesiąc minął i kolejny i następny...Nie lenię się o nie i chyba właśnie dlatego tak mi ten czas umyka a dzień przeplata się z nocą. Może za dużo tego wszystkiego chcę, może trzeba by było zwolnić albo lepiej się zorganizować hehe ;) Długo mnie tu nie było, aż nastała piękna wiosna ale czasami już brakuje sił nawet na bloga. Nie chcę jednak żeby całkiem się zakurzył, więc chociaż trochę fotek powrzucam :) Jak to na maj przystało kartki komunijne królują:


Taka ślubna:)

W Toruniu co roku odbywa się impreza pod nazwą "Śniadanie na trawie". Na starówce pojawiają się zielone dywany z trawy, na których można rozłożyć się z kocem i koszem smakołyków, poczytać, posłuchać muzyki itp. W tym roku wraz z koleżanką będziemy wystawiać się z naszymi wytworami pośród innych rękodzielników :) W zeszłym roku pogoda dopisała, mam nadzieję, że i w tym roku będzie pięknie :)
Na razie kiepsko mi idzie z zatowarowaniem ale mam nadzieję, że temat ogarnę :) póki co nawlekam korale :)


Rozpisałam się okrutnie ale jeszcze chce się Wam kochani pochwalić jakie piękne serce zrobiliśmy na naszych warsztatach na jeden z ołtarzy na Boże Ciało :) jestem mega dumna i tym miłym akcentem żegnam się z wami moi mili.



niedziela, 3 kwietnia 2016

Fotorelacja z kiermaszu...

Witam Was cieplutko i słonecznie :) Nareszcie nastała wiosna, dni coraz dłuższe i cieplejsze, nastawienie pozytywne...jest pięknie :)
Ostatnio mało tworzyłam bo całą swą energię i czas wolny poświęcałam na przygotowania do jarmarku, który odbył się przed świętami. Teraz regeneruję siły i zabieram się za kolejne tworzenie bardziej karteczkowe :)
Chociaż już tydzień po świętach to pokażę wam nasze piękne stoisko, pierwszy raz brałyśmy udział w takim wydarzeniu i jesteśmy pozytywnie nakręcone już na kolejne :))))
A oto kilka fotek z kiermaszu:





Jak Wam się podoba :)
Jeszcze taki ostatnio ślubny komplecik poczyniłam :

Na dziś to już wszystko, życzę Wam kochani udanego tygodnia, buziaki giwis.

wtorek, 15 marca 2016

Jarmark wielkanocny :)

Witajcie kochani po długiej przerwie. Jakoś tak nie wiem kiedy i gdzie ucieka mi czas... Niedawno było Boże Narodzenie a tu już Wielkanoc niebawem. Ja ciągle w biegu, i wciąż mnóstwo rzeczy do zrobienia na wczoraj, staram się przeogromnie ale coś wszystko wolno mi idzie. Pierwsze w moim twórczym życiu a zarazem największe wydarzenie zbliża się ogromnymi krokami a ja jakby to powiedzieć jestem w czarnej d...e a mowa o Jarmarku Wielkanocnym, który odbędzie się 19.03 w Przysieku pod Toruniem, kto chętny zapraszam serdecznie :))) Postanowiłyśmy z przyjaciółką mą Beatką pokazać światu co nasze zdolne łapki potrafią wyczarować. Taka impreza to pierwszy raz w naszym życiu, więc nie wiemy czego mamy się spodziewać, jak to ogarnąć i ogólnie rzecz biorąc mamy stracha. Pokarzę Wam jakie wianki zmajstrowałam :)



Oczywiście to nie wszystko, jeszcze stroiki i jajeczka i jakieś szyjątka będą ale czasu coraz mniej mam :(
Mam nadzieję, że ogarnę i dam radę, chociaż nocki zarwane.
Dużo się u mnie dzieje, warsztaty o ,których kiedyś pisałam rozkręcają się a na ostatnich robiliśmy kartki wielkanocne :)

Nie tylko dzieci się dobrze bawią ;)
Dzisiaj się rozpisałam, ze ho ho a chciałam tylko na chwilę wpaść i się przywitać :) kto do trwał do końca to się jeszcze pochwalę, że w ostatnią niedzielę byłam gościem na blogu sklepu scrapkowo:)
scrapkowo
Polecam zaglądajcie można znaleźć świetne inspiracje :)

Kochani uciekam tworzyć, trzymajcie kciuki za kiermasz, buziolki giwis :)

poniedziałek, 8 lutego 2016

Moje Candy....

Witajcie kochani:) Mamy już prawie połowę lutego - ten czas leci nieubłaganie szybko, jak dla mnie to zbyt szybko. Już trzy miesiące minęły od mojej zabawy a ja uświadomiłam sobie, że nie pokazałam Wam co było nagrodą :) Czekałam aż niespodzianka dotrze do zwyciężczyni i jakoś tak potem mi się zapomniało a później nie było czasu bo choróbska nas wiecznie nawiedzały i tak oto mamy prawie walentynki :)
Moją niespodziankę zgarnęła Mebelina z bloga http://mebelinaa.blogspot.com/ :) i rzeczywiście udało mi się Kasię zaskoczyć i to bardzo, bardzo z czego się ogromnie cieszę :) Przecież miała być niespodzianka i była a jaka to już zobaczcie sami :
Nagrodą główną były bransoletki i było ich 5 sztuk :


A do tego porcja rozmaitych przydasi :)


Jeśli dotrwaliście do końca to ogłaszam, że niebawem znów będzie zabawowo na blogu więc zaglądajcie do mnie kochani :)
Teraz już uciekam bo mam projekt do skończenia na wczoraj a ja dopiero w połowie :) Buziaki giwis

niedziela, 17 stycznia 2016

Gościnna projektantka...

Witajcie kochani w tę późną noc :) Wpadam szybciutko mimo, że mam sporo zaległości ale nie mam dziś siły na długie posty. Chciałam się pochwalić, że zostałam zaproszona na występ gościnnej projektantki na blogu przydasiepasjonaty

tekst alternatywny


Dużo fajnych inspiracji można znaleźć na blogu Agnieszki, której serdecznie dziękuję za zaproszenie :)

Dziękuję, że do mnie zaglądacie mimo, że ostatnio mało mnie w blogowym świecie. Niestety rok nie zaczął się pomyślnie u nas znowu choroby na tapecie, Emi był tylko 2 dni w przedszkolu i zanosi się, że kolejny tydzień opuści. Dopadła go jakaś paskudna grypa i biedak nie może dojść do siebie :( Ja też już jestem zmęczona tymi choróbskami :(
Zmykam i do następnego razu, pozdrawiam giwis.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Święta, święta i po świętach....

Witajcie kochani, dziękuję na samym wstępie za odwiedzinki i za ciepłe słowa :) Nowy Rok już ma 3 a właściwie za chwilę 4 dni :)szalona noc sylwestrowa staje się już tylko mglistym wspomnieniem, czas wrócić do szarej rzeczywistości. Szczerze mówiąc Świąt Bożego Narodzenia w tym roku jakoś specjalnie nie odczułam, minęły szybko a aura za oknem nie była zbyt świąteczna. Sylwestra spędziliśmy w gronie znajomych na domówce i było super, naśmiałam się, potańczyłam a Nowy rok minął w mgnieniu oka. Krótko mówiąc święta, święta i po świętach :( Przybyło zabawek, kilogramów i kilka postanowień Noworocznych czy uda się je spełnić??? Oj z moim słomianym zapałem będzie ciężko :) A jak u Was z tymi postanowieniami? Macie jakieś? Jak Wam idzie z ich realizacją :) Dziś tak króciutko bo chciałam Wam życzyć spełnienia marzeń i pomyślności na ten Nowy Rok, oby się nam wszystkim wiodło jak najlepiej :)
Na koniec takie małe wspomnienie minionych świąt, ostatnie kartki:)



Pozdrawiam serdecznie giwis :)