Sentymentalny post

Dokładnie 10 lat temu założyłam tego bloga i napisałam pierwszy post. Kiedy minął ten czas? Nie wiem. Zdecydowanie za szybko to wszystko minęło. Przez te lata bardzo dużo się zmieniło w moim życiu i szykują się kolejne zmiany. Pewne rzeczy z mojego postu są nadal aktualne:) jest ten sam piesek, niestety łobuz szynszyl już biega po magicznych łąkach, jest też mieszkanie z widokiem na las i z kredytem. Jest też synek, który w marcu skończył 9 lat :) Staram się czasami coś stworzyć ale jakoś cierpię na brak czasu i zdecydowanie na brak organizacji. Mój pierwszy post skomentowała Ilonka z bloga http://angelamasasolna.blogspot.com/ i chociaż nigdy nie widziałyśmy się na żywo to nadal mamy kontakt :) i jakoś tak nadajemy na tych samych falach. Moje pierwsze candy wygrałam u Moniki z http://szuflandia-malutkiej.blogspot.com/ i też się polubiłyśmy a, że Monia jest z Torunia to od czasu do czasu wypijemy razem kawkę. Bloga niestety zaniedbałam, kiedy urodził się synuś coraz mniej czasu było na pisanie, a kiedy wróciłam do pracy to już strasznie ciężko było cokolwiek z siebie wykrzesać. Zazdroszczę wszystkim, którzy są zorganizowani, zdyscyplinowani i regularnie pomimo różnych obowiązków piszą, tworzą itd. Niestety u mnie pod tym względem wszystko jest na odwrót i może dlatego w moim życiu panuje taki haos ??? Może kiedyś wrócę do regularnego blogowania, tymczasem więcej mnie na FB i tam udostępniam swoje prace :) Pozdrawiam Was serdecznie giwis.